Chemia może być bardzo łatwa w nauce. Szczególnie jeśli opieramy się na licznych doświadczeniach i eksperymentach. Mogą znacznie przyspieszyć proces zapamiętywania informacji. Szczególnie jeśli chodzi o treści, które są dla nas niezrozumiałe i trudne do wyobrażenia. Warto posłużyć się wtedy bardziej praktycznym metodami. Jest to szczególnie często wykorzystywane przy chemii organicznej. Daje nam ogromne możliwości powolnego poznawania prawidłowości oraz obserwowania przebiegu reakcji. Zwłaszcza jeśli różnice są zauważalne gołym okiem. Nie muszą to być wcale bardzo skomplikowane procesy. Zwykłe rozpuszczanie jednego związku w drugim jest już czymś istotnym. Mamy wtedy styczność z roztworem. W całej reakcji wyróżniamy wtedy rozpuszczalnik, który dominuje pod względem użytej ilości oraz substancję rozpuszczoną, której jest zauważalnie mniej. Zazwyczaj ogranicza się ocenianie do szacowania czego jeść więcej w danym przypadku. W dalszej kolejności możemy wyróżnić różne typy uzyskiwanych mieszankę. W zależności od ich właściwości i wyglądu możemy dokonywać podziału. Warto wiedzieć co to jest roztwór nasycony. Mamy z nim styczność również na co dzień. W taki sposób określa się stan, kiedy nie jesteśmy w stanie rozpuścić dodatkowej dawki konkretnego związku. Jednak ogranicza się to jedynie do danej temperatury. W wielu przypadkach po jej podwyższeniu zwiększają się możliwości rozpuszczalnika. Z tego powodu niezwykle istotne jest dokładne określenie warunków, w jakich zachodzi konkretny proces.