Jak każde zaburzenie organizmu człowieka, również cellulit ma swój swoisty podział kliniczny. Cellulit możemy podzielić ze względu na stopnie zaawansowania. Pierwszy stopień, to ten najmniej zaawansowany i najmniej widoczny rodzaj cellulitu. Nasza skóra przy stopniu pierwszym może być lekko pogrubiała i grudkowata, jednak nie zwraca to szczególnej uwagi i nie jest bardzo widoczne. Gorzej jest w drugim stopniu – tutaj już możemy odczuwać niewielki ból przy palpacji miejsc dotkniętych cellulitem, czyli najczęściej ud, brzucha, pośladków i piersi. Stopni zaawansowania cellulitu jest więcej. Przy ostatnim, czwartym stopniu cellulit jest już niestety wyraźnie widocznym, nawet z daleka, a skóra jest bardzo bolesna przy dotyku.
Ciąża to ten szczególny okres, kiedy ciało kobiety bardzo się zmienia. Wiele z nas przybiera wtedy dość dużo na wadze. Sprzyja to niestety rozwojowi cellulitu. Cellulit w ciąży – jak się go pozbyć? Wiele kobiet zadaje sobie to pytanie w tym szczególnym okresie. Lekarze i dietetycy zalecają wówczas zdrowy tryb życia, czyli umiarkowaną, a co najważniejsze regularną aktywność fizyczną oraz dobrze dobraną, zbilansowaną dietę. To pomoże nam zapobiegać przybraniu na wadze i uchroni nas w pewnym stopniu przed niechcianym cellulitem.
Cellulit nie jest tylko zaburzeniem typowo estetycznym i kosmetologicznym, ale to schorzenie mogące przynosić duży dyskomfort czuciowy i ból. Przy palpacji dużych grudek tłuszczu większość kobiet odczuwa nieprzyjemny, tępy ból. Wpływa to niekorzystnie nie tylko na organizm w znaczeniu fizycznym, ale i na psychikę kobiety borykającej się z tym problemem. Wiele kobiet z dużym cellulitem popada w depresję, zamyka się w sobie, co czasami kończy się w gabinecie psychiatry lub psychoterapeuty. Cellulit niszczy nie tylko nasze ciało, ale i umysł, ponieważ pogarsza nasz komfort psychologiczny i obniża poczucie własnej wartości. Nie powinniśmy poddawać się nieprzyjemnym myślom na własny temat, lecz powinniśmy być pełni energii i pozytywnego myślenia w kwestii walki z tym problemem.
