Aż ciężko wyobrazić sobie, że kiedyś, dawno temu zwykłe papierowe listy, z biegiem czasu zostały zastąpione prawie w całości korespondencją wirtualną. Wirtualne pieniądze mają duże prawdopodobieństwo aby zaszła adekwatna sytuacja do opisanej powyżej. Być może z biegiem czasu, lat – tradycyjne pieniądze zostaną zastąpione wirtualnymi. Już teraz w większości miejsc można dokonać płatności kartą. Zarówno w sklepach robiąc zakupy, czy w aptece, na poczcie, czy płacąc w punktach usługowych – możemy nie mieć przy sobie gotówki.
Wirtualne pieniądze to wciąż gorący temat, budzący mnóstwo kontrowersji na przestrzeni ostatnich lat. Zdobywa on na sławie, zarówno tej dobrej jak i tej gorszej. Po obecnych badaniach rynku, obserwacjach – niewiele osób zaryzykuje stwierdzenie, że rzeczywiście wirtualne pieniądze to nasza przyszłość. Ale to temat rzeka, trudny i ciężki do przewidzenia. Jednak nie niemożliwy. Kto wie, co nas czeka za 20, 50 czy 70 lat?
Na świecie, w roku 2008, miał miejsce potężny kryzys finansowy, który w brutalny sposób pokazał, że tradycyjne pieniądze, waluty zaczęły tracić na wartości. Mogła nadejść ekonomiczna katastrofa. Bardzo te zmiany odczuła Grecja. Od ogromnego kryzysu, uratował ich barter, czyli sposób płatności polegający na wymianie towarem i usługą. Ciężko jednak i trudno wyobrazić sobie, że nagle cały świat zacznie funkcjonować na takich zasadach.
W tym samym roku, narodził się bitcoin. Do dzisiejszego dnia, nie wiadomo kto tak na prawdę kryję się za stworzeniem tej waluty. Znany jest pseudonim. Jednak nie wiadomo czy chodzi o jedną osobę czy o cały zespół ludzi.
Wirtuale pieniądze na ten moment wydają się mało rzeczywistym wymysłem. Ale z roku na rok rośnie ogromne zainteresowanie ciekawostkami, nowinkami, innowacyjnymi technologami, które mogą zawojować światem. Bitcoin na samym początku, w 2008 roku również nie cieszył się wzięciem i mało kto wierzył w jego obecny sukces. Traktowany był z dużą dozą niepewności, nieufności, bardziej podchodzono do niego jak do kolejnej nowinki, którą sprawdzili co ciekawsi. Kiepski początek, przerodził się jednak z biegiem czasu, nawet w potężne inwestycje oraz w najbardziej rozpoznawalne wirtualne pieniądze.
W ciągu jednego roku, wartość Bitcoina wzrosła aż o 1400%, co wcześniej nie miało miejsca w przypadku żadnej nowej waluty.
Wirtualne pieniądze, jak sama nazwa mówi, to pieniądze których nie można dotknąć, ani zobaczyć fizycznie.
Zdobycie Bitcoina jednocześnie jest bardzo trudnym i bardzo łatwym zadaniem. O co chodzi? Bitcoina można kupić w kantorze lub na specjalnej giełdzie wymiany, np. od innego internauty. To należy do prostych czynności. Trudność sprawia niepewność i ryzyko padnięcia ofiarą tzw. bańki spekulacyjnej.
Można też uruchomić tzw. koparkę Bitcoinów. Są to schematy oraz urządzenia rządzące się swoimi prawami, które mają na celu, aby w naszym imieniu, wykonać ciężkie i skomplikowane operacje w sieci.
W tym zadaniu wyspecjalizowały się specjalne, konkretne firmy które później handlują tą walutą.
Pamiętać należy, że wirtualne pieniądze, teraz wydają się być poza naszym zasięgiem. Ale z całą pewnością, nie jesteśmy w stanie przewidzieć tego co będzie się działo i jak będzie funkcjonował świat za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat.
